Dzień papieski

Niezwykle cenną inicjatywą, która ma już dwunastoletnią tradycję, jest obchodzony w całym Kościele w Polsce tzw. Dzień Papieski. Oczywiście jest on zawsze związany datą z dniem, w którym wspominamy to historyczne wydarzenie, które miało miejsce 16.10.1978 r. na Watykanie, a więc wybór kardynała Karola Wojtyły na papieża. W tym roku będziemy rozważać hasło „Jan Paweł II Papież Rodziny”. To niesamowite, że ten człowiek, który faktycznie ogromną większość swojego życia przeżył bez najbliższych osób (śmierć mamy, brata, wreszcie ojca), potrafił tyle sił, modlitwy i swojego nauczania poświęcić rodzinie. Tak często prosił nas o to, byśmy nie podkopali fundamentów rodziny, bo ona jest ostoją narodów i całej społeczności ludzkiej. Jak prorocze były jego słowa, widzimy chociażby dziś w naszej Ojczyźnie. Na wzór starzejących się w zastraszającym tempie społeczeństw Europy Zachodniej i my zaczynamy podążać tą samą drogą. Mówi się dużo o polityce prorodzinnej, ale niestety słowa pozostają tylko na mównicach sejmowych, tudzież w serwisach info i na tym koniec. Nie stać nas na dofinansowanie urlopów macierzyńskich, żłobków, na tańsze wyprawki do szkół dla dzieci. A więc nie stać nas na to, co najbardziej podstawowe. Jednocześnie stać nas na gigantyczny rozrost biurokracji, stać nas na pomysły dofinansowania antykoncepcji. To są realne problemy naszej Ojczyzny. Co więcej one mają to do siebie, że będą pokutować przez kilka kolejnych pokoleń. Myślę, że trwając w nurcie hasła „Obudź się Polsko” trzeba usilnie przywoływać wstawiennictwa wielkiego Polaka – bł. Jana Pawła II, by pomógł nam przezwyciężyć tę ogromną impotencję elit władzy. Nie bójmy się też powiedzieć, że także naszą niemożność, bo wciąż boimy się walczyć o wielkie wartości. W całym tym smutnym kontekście jest „światełko w tunelu”, jakim było chociażby ostatnie głosowanie nad projektami dotyczącymi aborcji. Jeden z moich kolegów kapłanów powiedział: „A ja się wcale nie dziwie, że tylu podniosło rękę za życiem. Matka Boża w obrazie jasnogórskim przeszła przez Europę, więc muszą być efekty i będą coraz większe…” No właśnie polityka polityką, układy układami, ale nie mogę zapomnieć, że nad tym wszystkim góruje MOC BOGA. I trzeba wierzyć, modlić się o prawdziwe przebudzenie dla całego Narodu. Mamy tak potężnego Patrona, więc prośmy go, by nam pomógł ożywić naszą Ojczyznę.

Autor: Ks. Robert

Modlitwa pokolenia JP2

Boże miłosierny i wszechmocny, nazywają nas pokoleniem Papieża z Polski – pokoleniem JP2. Pozwól nam, za jego modlitewnym wstawiennictwem, przed Twoim obliczem, abyśmy byli godni tego imienia. Chcemy pamiętać jego nauczanie i czuwać wiernie w miejscach, gdzie żył i dokąd pielgrzymował. Pragniemy trwać w wierności obietnicom i ślubowaniem, szczególnie tym składanym na Jasnej Górze i we wszystkich sanktuariach Matki Zbawiciela. Daj nam, Ojcze niebieski radość wysłuchania naszych błagań o potrzebne dary, które zanosimy do Ciebie za przyczyną naszego umiłowanego orędownika, bł. Jana Pawła II. Amen