Miłosierny Wielki Piątek

 

Miłosierny Wielki Piątek - niezalezna.pl
foto: owocemzasducha.blogspot.com

Czym są „Uczynki miłosierdzia”, o których pisze w swym najnowszym albumie ksiądz prof. Waldemar Chrostowski? To dzieła miłości, przez które przychodzimy z pomocą naszemu bliźniemu w potrzebach jego ciała i duszy.

Człowiek to duch, dusza i ciało. Miłosierdzie, czyli miłość w działaniu, płynie ze sfery ducha i rozlewa się na naszą duszę – czyli rozum, wolę, sumienie – oraz na naszą somę i sarx, czyli upraszczając – na nasze ciało. Stąd mamy uczynki miłosierdzia dla duszy oraz uczynki miłosierdzia dla ciała. Album wydawnictwa Biały Kruk, zatytułowany właśnie „Uczynki miłosierdzia”, zawiera oprócz tekstu pióra prof. Chrostowskiego ilustracje ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie.

Wydawało mi się, że znam te zbiory, ale wielką radością podarowaną mi przez ten album okazało się spotkanie z drzeworytem przedstawiającym obraz Floriana Stanisława Cynka zatytułowany „Jan Długosz i św. Kazimierz na modlitwie” z tygodnika „Kłosy” z 1867 r. Wyciągający ręce do Boga królewicz mógłby spokojnie odnaleźć się na współczesnym nam spotkaniu modlitewnym odnowy charyzmatycznej. Podobnie XVII-wieczny szkic „Bóg w gościnie u Abrahama” Raymonda Lafage’a, kreślony niezwykłą kreską, pokazujący rozpięcie naszego ludzkiego żywota między gliną a kadzidłem.

Minieseje księdza prof. Chrostowskiego są niecodzienną strawą dla ducha, przynoszą wiele nieoczywistych refleksji, zapisanych niezwykle klarownym językiem. Ale też ciekawostek – nie wiedziałem na przykład, że pierwszą modlitwę wstawienniczą, o której mówi Biblia, zaniósł do Boga Abrahama tajemniczy kapłan Melchizedek, poganin.

Dziś, w Wielki Piątek, rozpoczyna się nowenna do Miłosierdzia Bożego. Nabożeństwo to przyniosła światu niewykształcona chłopka, autorka najważniejszego polskiego dzieła mistycznego, a szerzy się ono na całym świecie jak pożar w buszu. Święto Bożego Miłosierdzia przypada zawsze w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, nowenna trwa zatem dziewięć dni. Jezus obiecał ludziom, że dzięki nowennie osoby czerpiące łaski ze zdroju jego Miłosierdzia będą wspierane w nadprzyrodzony sposób w trudach życia oraz w godzinie śmierci. Miłosierdzie Boże ma bowiem moc dawać wzrok ślepym, podnosić sparaliżowanych, uzdrawiać z nałogów.

Mamy modlić się za żywych i umarłych, bo żywi mają szansę się zmienić, a umarli modlić się za siebie nie mogą. Mamy urazy chętnie darować, bo inaczej będziemy jak Kain. Mamy krzywdy cierpliwie znosić, bo ani odwet, ani zemsta nie służą ludzkiej duszy, a chrześcijanin zło zwycięża dobrem, nie wdaje się w walkę, przez którą obniżałby się do poziomu swojego krzywdziciela.

Nie będę streszczał tej książki. Ją koniecznie trzeba zobaczyć i przeczytać.

CZYTAJ WIĘCEJ: Symbolika Wielkiego Piątku

źródło: Niezależna.pl

Tagi: ,