Z kroniki policyjnej... weekend na limanowszczyźnie

W sobotę ( 18 styczeń) po godzinie 10 rano w Skrzydlnej, 41 latek, na prywatnej posesji został uderzony przez klocek drzewa podczas jego rozładunku. Mężczyzna trafił do limanowskiego szpitala z urazem miednicy. Pozostał na leczeniu. On i kierowca ciągnika, którym zwożono drzewo byli trzeźwi. Czynności prowadzi Komisariat Policji w Tymbarku.W piątkowy wieczór ( 17 styczeń) po godzinie 21, jadący na rowerze drogą gminną relacji Kamionka Mała – Rozdziele, 18- latek, stracił nad nim panowanie wskutek czego wjechał do fosy u uderzył w betonowy przepust. Rowerzysta doznał urazu głowy i narządów wewnętrznych, badanie tzw. manualne wykazało, ze znajdował się pod działaniem alkoholu. Pobrano mu krew do ustalenia stanu trzeźwości. Pozostał w szpitalu, jego stan lekarze określali jako ciężki.Weekend na drogach powiatu, to dwaj nietrzeźwi kierujący, 17 latek oraz kierujący Peugeotem, który został zatrzymany do kontroli drogowej w piątek 17 stycznia około godziny 17:30 w Mszanie Dolnej na ul. Kolbego. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu ponad 0.5 promila, stracił prawo jazdy. Sprawę prowadzi KP Mszana Dolna. Zatrzymano dwóch kierowców znajdujących się w stanie po użyciu alkoholu, oraz kierującą, która złamała sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Odnotowano siedem kolizji drogowych.    W niedzielę rano (19 styczeń), około godziny 6, w Limanowej, na ul. Krakowskiej kierowca, który wymieniał koło przy swoim samochodzie i jego pasażerka zostali zaatakowani przez dwóch mężczyzn. Skierowani na miejsce policjanci zabrali do radiowo wozu kobietę, która mogła rozpoznać napastników i patrolowali pobliskie ulice. W rejonie jednego z bloków na ul. Krakowskiej policjanci zauważyli mężczyznę, który rysopisem przypominał  jednego z napastników. Gdy ów mężczyzna zauważył radiowóz wbiegł do klatki schodowej, za nim pobiegli policjanci. Nie zdążył zamknąć mieszkania i funkcjonariusze limanowskiej patrolówki weszli do środka. Uciekinier zamknął się w łazience i nie chciał jej opuścić. Po rozmowie z policjantami wyszedł, okazało się, że jest to 23 latek, był nietrzeźwy ( 1.7 promila). Utrzymywał, że z pobiciem kierowcy na ul. Krakowskiej nie ma nic wspólnego. Po chwili do mieszkania przyszedł kolejny mężczyzna 27 latek ( 1.6 promila), on również zaprzeczał oskarżeniom. Obydwaj napastnicy zostali jednak rozpoznani przez świadka. Zaczęli się zachowywać agresywnie. Policjanci użyli wobec nich siły i kajdanek aby agresorów wyprowadzić do radiowozu. Obydwaj mężczyźni trafili do aresztów limanowskiej komendy, dzisiaj gdy będą trzeźwi zostaną przesłuchani.

Autor: asp. Stanisław Piegza

Źródło: www.powiat.limanowa.pl