"BYŁ CZAS, KIEDY BYŁAM TYLKO NUMEREM"

"Nie lubię wracać wspomnieniami do tamtych obozowych lat. Zawsze napawa mnie to lękiem. (...) Bywają sytuacje, które pomimo upływu tylu lat przypominają tamto zło w nieoczekiwanym momencie życia. (...) Po wojnie poszłam do lekarza i poczułam eter. Dostałam gęsiej skórki i zaczęłam się trząść. Nie bardzo wiedział co ze mną począć. Do dzisiaj nie mogę wyzbyć się snów, których jestem więźniarką i stoję na apelu w Ravensbrück" (Izabela Rek-Koper).
Od piątku (26.04) w Miejskiej Galerii Sztuki można zwiedzać wystawę pn. "I trzeba było żyć... Kobiety w KL Ravensbrück". Poświęcona jest ona pamięci kobiet więzionych oraz poddawanych eksperymentom medycznym w tym obozie. Były w nim traktowane jako tzw. "króliki" na których przeprowadzano wstrząsające, bestialskie wręcz pseudomedyczne doświadczenia. Na wystawę składa się 21 współczesnych fotogramów tych Pań, opatrzonych autorskim komentarzem, fragmentami wywiadów bądź cytatów książkowych poświęconych tematyce obozu i tam przetrzymywanych. Ponadto można zapoznać się z listą Polek poddawanych eksperymentom oraz wykazem transportu więźniarek Zamku Lubelskiego do obozu w latach 1941 - 1944. Ta wystawa, formalnie skromna, jest po prostu przejmująca i posiada w sobie naprawdę duży ładunek emocji, uchwycony zarówno w portretach tych bohaterek - bo tak trzeba te panie tytułować - jak też w ich wspomnieniach, komentarzach, wypowiedziach. Jest też ona świadectwem człowieczeństwa oraz jego braku w nieodległej, bo przecież oddalonej tylko o kilkadziesiąt lat wstecz historii. Zachęcamy wszystkich mieszkańców miasta i okolicy, nauczycieli i młodzież szkolną, całą społeczność do zapoznania się z wystawą "I trzeba było żyć ...". Dziękujemy wszystkim obecnym na otwarciu gościom, także tym specjalnym, spoza Ziemi Limanowskiej i naszego środowiska. Dziękujemy serdecznie młodzieży szkolnej z Zespołu Szkół Samorządowych Nr 1, która pod kierownictwem pani Małgorzaty Palki, zaprezentowała piękny montaż słowno-muzyczny. - podkreśla pełnomocnik burmistrza Joanna Michalik. Ona powitała w piątkowe popołudnie wszystkich zebranych na wernisażu otwarcia, a szczególnie - panią Barbarę Oratowską (kierownik Muzeum Martyrologii "Pod Zegarem" Oddział Muzeum Lubelskiego w Lublinie; kurator wystawy) oraz specjalnie przybyłych na wernisaż przedstawicieli Muzeum Więzienia Pawiak z kierownik Joanną Gierczyńską na czele. Po występie uczniów Barbara Oratowska zabrała głos i przedstawiła multimedialną prezentację. Opowiedziała o historii powstania tej wystawy, tych paniach do których ekspozycja ta bezpośrednio się odwołuje i ich życiu po koszmarze obozowym, samym obozie w Ravensbrück, o tym jak traktowano tam przetrzymywanych, czego się wobec nich dopuszczano. Na zakończenie oficjalnej części wyemitowano film dokumentalny, ilustrujący wszystko to, o czym wyżej wspomniano. Zawierał on wypowiedzi pań odnoszące się do czasu spędzonego w obozie oraz - nieraz bardzo konkretne i precyzyjne - wspomnienia eksperymentów, którym je poddawano. I gdy konfrontuje się te wspomnienia, tą wiedzę - z fotogramami tych pań, ich obliczami, różnie uchwyconymi, to ... trudno to opisać, by nie wpaść w banał albo, z drugiej strony, jarmarczną patetyczność. Być może gdzieś, gdzieś na przykład między słowami: "Był czas, kiedy byłam tylko numerem" (Hanna Walczuk) a "Człowiek nie może żyć tylko dla siebie" (Alicja Kubecka), widniejącymi na dwóch fotogramach wystawowych, można próbować zrozumieć i poszukiwać odpowiedzi dlaczego "Ludzie ludziom zgotowali ten los" (Zofia Nałkowska). Samemu warto skonfrontować się z tą ekspozycją. Skonfrontować, bo przejść obok niej obojętnie - niepodobna. Wystawę "I trzeba było żyć... Kobiety w KL Ravensbrück" można oglądać do 31.05.

***

Wystawa "I trzeba było żyć... Kobiety w KL Ravensbrück" powstała z inicjatywy Barbary Oratowskiej. Otworzono ją 28 września 2010 roku, po 65 rocznicy oswobodzenia obozu. Od 18 września 2011 do 20 maja 2012 roku wystawa ta prezentowana była w Muzeum Więzienia Pawiak. Jej celem - jak podkreśla kierownik tego Muzeum Joanna Gierczyńska - jest:"pokazanie młodemu pokoleniu jak panie, wówczas kilkunastoletnie dziewczęta, walczyły o godność i wartości w okrutnych realiach obozu Ravensbrück". Od 26 kwietnia 2013 r. wystawa "I trzeba było żyć... Kobiety w KL Ravensbrück" będzie prezentowana będzie w Limanowej, wpisując się tym samym w uczczenie kwietnia jako miesiąca pamięci o ofiarach niemieckiego, nazistowskiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück. Przedsięwzięciu towarzyszy katalog wystawy, wydany przez Muzeum Więzienia Pawiak, Oddział Muzeum Niepodległości w Warszawie.

***

Kobiecy obóz koncentracyjny Ravensbrück został założony w 1939 roku, z przeznaczeniem dla Niemek, przeciwniczek reżimu faszystowskiego. KL Ravensbrück istniał sześć lat. W latach 1939-1945 więziono 132 tysiące kobiet i dzieci oraz w kilku podobozach około 20 tysięcy mężczyzn i ponad tysiąc niepełnoletnich dziewcząt. Około 92 tysiące istnień w sposób bestialski zamordowano.