8 Marca z Kopciuszkiem na balu w Mszanie Dolnej

Spotkanie przy ciastku i herbatce dla ukochanych mam i sympatycznych koleżanek, czyli dla wszystkich najwspanialszych pań, odbyło się w przeddzień Święta Kobiet w ZSM nr 1. Poczęstunek przygotowali rodzice, a uczniowie – część artystyczną. Jako że szkoła przygotowuje się do jubileuszu pięćdziesięciolecia, nie zabrakło też chwili na wspomnienia, które to pojawiły się przy przeglądaniu kronik szkolnych z ubiegłych lat.
Najważniejszym punktem tego spotkania było jednak przedstawienie znanej baśni o biednej sierotce, złej macosze i zawistnych siostrach… „Kopciuszek” wg J. Brzechwy, choć znany niemal na pamięć, wciąż uczy i bawi. Aktorstwa próbowali uczniowie klasy Vb, którzy w cyklu zajęć dodatkowych poszerzają swoją wiedzę o teatrze. Tej wiedzy nie można przyswajać teoretycznie. Teatr trzeba zobaczyć. Teatru trzeba dotknąć. Trzeba go zakosztować i przeżyć.
Tak więc po wyjazdach na spektakle i po zwiedzaniu zaplecza prawdziwego teatru, przyszedł czas na samodzielne zorganizowanie „teatralnej kuchni” i przygotowanie przedstawienia. Wymagało to niemało i czasu, i wysiłku, ale wykonana praca z pewnością nie pójdzie na marne. Dzieci nie tylko uczyły się swoich ról, zapoznały się z zasadami ruchu scenicznego czy zobaczyły, jak wygląda łączenie poszczególnych elementów tworzywa teatralnego. Poczuły też jak smakuje trema, a potem radość ze zrealizowanego przedsięwzięcia.
Przede wszystkim jednak uczyły się współdziałania i współodpowiedzialności. Stąd chyba ważniejszymi niż finałowe dialogi i tańce na scenie były obrazki z zaplecza, gdzie za zasłoną, na kilka sekund przed kolejną sceną, cztery koleżanki jednocześnie pomagają ubrać Kopciuszka; zakładają sukienkę, sznurują buciki , podają rekwizyty…
Nic tak nie jednoczy jak wspólny trud i nic tak nie cieszy jak uśmiech mamy, dlatego świąteczne spotkanie było miłym przeżyciem i takim też pozostanie wspomnieniem.
red. tekstu: Irena Kołodziej,  nauczyciel języka polskiego w ZSM nr 1
Źródło: www.mszana-dolna.eu