W poszukiwaniu zimy

Przyjęło się, że prawdziwy obraz świąt Bożego Narodzenia wiąże się z zimą, śniegiem i mrozem. Niestety znów tego roku zabrakło i śniegu i mrozu. W całej Polsce są dodatnie temperatury a w stolicy zimowej Polski w Zakopanem również brak śniegu dane pogodowe z dnia 26 grudnia godz. 600 wskazują temperaturę +6,2 0 C. Gdzie jest, zatem zima? Oczywiście na Syberii w Jakutsku w dzień 26 grudnia 2013 r. jedyne -360 C. Również Ameryka Północna od Kanady po USA zmaga się z trudnymi warunkami zimowymi. Odpowiedź na pytanie gdzie jest zima? Może zaskoczyć wszystkich jest ona bardzo blisko a jest nim dolina potoku Głębiniec w Szczawie gmina Kamienica. W dniu 26 grudnia 2013 r. temperatura o godz. 1600 przy gruncie poniżej zera, czego dowodem są oszroniona jezdnia i ścięte pnie drzew. Zaskakującym faktem jest, że już w centrum Szczawy odwilż odczuwalna jest w pełnej okazałości. Co zatem tak zmroziło dolinę potoku Głębiniec?  Odpowiedź jest prosta zjawisko inwersji termicznej. Otóż potok Głębiniec leży po północnej stronie pasma Gorca, Kamienickiego co spowodowało, że wiatr Halny wiejący z południa nie był wstanie dotrzeć do tej doliny. Niskie temperatury w ostatnich dniach a zwłaszcza w nocy spowodowały wychłodzenie całej doliny potoku. Powietrze chłodne jest cięższe, więc zalega przy powierzchni gruntu, a przy braku ruchu powietrza nie przemieszcza się powodując powstanie zimnej pierzyny chroniąc przed temperaturą wyższą, która dotarła nad cały obszar Podhala, Gorców i Beskidów. Tak, więc zimową stolicą Polski można śmiało powiedzieć jest Szczawa a dokładnie Dolina potoku Głębiniec. Szkoda że tak mało turystów tu przebywa, a naprawdę obrazy zimy są cudowne i spokojnie można by było iść na spacer pięknym deptakiem wzdłuż potoku ciągnąc na saneczkach dzieci , czego na pewno nie można było zrobić w dniu 26 grudnia 2013 r.  na zakopiańskich Krupówkach. A więc pozostaje jedno promocja naszej gorczańskiej, kamienickiej i limanowskiej ziemi.

Tekst i zdjęcia: Stefan Hutek