Mszana Dolna - piłkarską stolicą województwa: Finał Małopolski IV Turnieju ORLIKA o Puchar Premiera RP Donalda Tuska

Takiego oblężenia mszański stadion nie pamięta - 2 października (miniona środa) na obiektach K.S. TURBACZ rozegrano Finał Małopolski IV Turnieju ORLIKA o Puchar Premiera RP Donalda Tuska. Dla ponad 1300 młodych dziewcząt i chłopców z całej Małopolski, którzy przez kilka miesięcy na 105 gminnych i miejskich "orlikach" rywalizowali w meczach eliminacyjnych, Mszana Dolna była przysłowiową metą - stąd najlepsi pojadą do Warszawy, gdzie 12 października na obiektach stołecznego TORWARU spotkają się już najlepsi z najlepszych. W wielkim finale zagrają triumfatorzy rozgrywek na szczeblu wszystkich województw. W tegorocznej edycji na 1390 orlikowych obiektach w całej Polsce do rywalizacji przystąpiło 18 tys. drużyn utworzonych ze 174 tys. dziewcząt i chłopców.
Pod Lubogoszcz przyjechały we środę 24 ekipy i ponad 240 piłkarzy i piłkarek z opiekunami, a niektóre drużyny nawet ze swoimi wiernymi kibicami. Uczestników podzielono na 4 grupy wiekowe. Tuż po godzinie 9 parking na górnej płycie mszańskiego stadionu był zapełniony busami i autobusami z tablicami rejestracyjnymi różnych małopolskich miast, miasteczek i wiosek.
Gościliśmy wczoraj młodych piłkarzy z Chrzanowa i Starego Sącza. Z Kęt i Pcimia. Z Krynicy i Olkusza, Myślenic i Tarnowa. Ale także z Szalowej, Regulic, Wojnicza, Skawiny,Olesna, Zasania i Sadka-Kostrzy, Sobolowa i Krakowa. Do Mszany Dolnej, pewnie po raz pierwszy w życiu, zawitali młodzi piłkarze z takich miejscowości jak Jelna, Lisia Góra, Zagorzyn i Sułoszowa.
Wielka szkoda, że w piłkarskich zmaganiach zabrakło gospodarzy - młodych piłkarzy z naszego miasta. Jeszcze w tym roku zabrakło umiejętności i trzeba było uznać wyższość rówieśników z innych miejscowości. Jedynym reprezentantem ziemi limanowskiej była ekipa ze wsi Sadek-Kostrza w gm. Jodłownik. Patrząc jednak na zapał młodych piłkarzy trenujących na miejskich i szkolnych obiektach, można mieć nadzieję, że za rok także i my będziemy się cieszyć z awansu naszych "orlików" do fazy finałowej, lub co najmniej kwalifikacji na wojewódzki szczebel tego popularnego turnieju, którego pomysłodawcą jest Ministerstwo Sportu.
Na ziemi krakowskiej rozgrywki koordynował Małopolski Szkolny Związek Sportowy oraz Międzyszkolny Ośrodek Sportowy Powiatu Limanowskiego. Wśród organizatorów wojewódzkiego finału należy wspomnieć o K.S.Turbacz użyczającym swoich obiektów młodym piłkarzom. Zielona murawa boiska została podzielona na cztery mniejsze place gry. Trzeba było wyznaczyć linie boczne i pola karne. Ustawić bramki i chorągiewki w narożnikach. Małe boiska otoczyły reklamowe "bandy" na których swoje loga umieścili organizatorzy i sponsorzy turniejowego cyklu. Pracami na murawie kierował gospodarz klubu p. Władysław Tomala. Do jego obowiązków należał też przydział szatni, porządek na parkingu i trybunach.
Punktualnie o godz.10 sędziowie na czterech boiskach dali znak do rozpoczęcia pierwszych meczów. Po trwających 2x10 minut spotkaniach w protokołach zapisano pierwsze rezultaty. I tak UKS Szalowa zremisował z ekipą Sadka-Kostrza 2:2. Remis 1:1 padł w meczu gimnazjalistów z Olesna i "Biało-Niebieskich" ze SP nr 20 w Tarnowie. FC Smerfy z Chrzanowa pokonały 3:1 "Bryjowioków" ze Starego Sącza, zaś Gimnazjum nr 1 z Myślenic ograło 2:0 rówieśników z Olkusza.
Po 36 meczach grupowych nadszedł czas na półfinały: UKS Szalowa nie dał szans "Bryjowiokom" ze Starego Sącza i po 20 minutach gry było 4:1. W drugim meczu 1/2 finału zagrały ekipy SP nr 18 z Tarnowa i SP nr 1 z Pcimia. Nasi sąsiedzi walczyli dzielnie do ostatniej minuty i końcowego gwizdka. Kiedy przegrywa się w takim meczu 2:3, nie dziwią łzy, a te po twarzach chłopców z Pcimia płynęły, jak grochy. Kolejny półfinał i znów drużyna za którą trzymaliśmy kciuki - Gimnazjum nr 1 z Myślenic uległo jednak ekipie z Olesna 1:2. Porażkę "rodaków" - starszych kolegów, powetowały sobie myślenickie "Orliki", które "Orlikom" z Sułoszowej nie dały szans i wygrały 4:0.
Mecze o podium znów rozpoczęły się o tej samej porze. "Bryjowioki" ze Starego Sącza wywalczyły brązowe medale i puchar za miejsce III pokonując Gimnazjum nr 1 z Myślenic 2:1. W drugiej kategorii wiekowej, "mały finał" wygrał team "Orlik" Sułoszowa pokonując rozpamiętujących jeszcze pechową porażkę w 1/2 finału chłopców ze SP nr 1 w Pcimiu, aż 8:0. Do Warszawy pojadą piłkarze UKS Szalowa, którzy "zaszaleli" w Mszanie i w finale pokonali 4:2 Gimnazjum z Olesna. W kategorii młodszej na warszawskich boiskach Małopolskę reprezentować będą młodzi zawodnicy SP nr 18 z Tarnowa. To nagroda za zwycięski finał z "Orlikiem" Myślenice 3:2.
W 44 meczach padło aż 200 bramek, rozdano prawie 250 medali i kilkanaście pucharów. Jedna noga po meczu znalazła się w szynie (zawodniczka). Z ręką w temblaku do domu wrócił też jeden z piłkarzy. Nie mogło zabraknąć VIP-ów. Przez cały dzień marznąc przyglądał się zmaganiom na murawie przedstawiciel Ministerstwa Sportu i Turystyki Maciej Pliszka. Od samego ranka wszystkiego doglądali Waldemar Gramek - Prezes Małopolskiego Szkolnego Związku Sportowego i jego "prawa ręka"- wiceprezes MSZS Feliks Piwowar z pobliskiej Kamienicy. Na najważniejszą chwilę - finały i dekorację dotarł przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego z Krakowa dyr. Tomasz Urynowicz z Departamentu Turystyki, Sportu i Promocji. Piłkarskie święto pod Lubogoszczą śledziła kamera TVP3 z Krakowa i zawodowy fotoreporter.
W czwartek (3 października) piłkarskie święto u naszych sąsiadów, na Podkarpaciu - zmagania w Kolbuszowej wyłonią kolejnych zwycięzców, którzy już 12 października zagrają w Wielkim Finale w Warszawie.