
Nie chcąc, aby powstawały kolejne kłótnie zamiast dyskusji (a mamy ich dość, na co dzień) postanowiłem zdjąć niniejszy artykuł z portalu.
Poglądy zostały wymienione, a przecież o to chodzi w dyskursie publicznym. Z moją decyzją zgadza się autor tekstu.
(AL)
Ze swej strony chcę podziękować pani „Marii D.” za współpracę w różnych działaniach na rzecz lokalnej społeczności.
Stefan Hutek