Laureatka Stypendium Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego

[caption id="attachment_26515" align="alignleft" width="384" caption="Sylwia Zelek - 27 sierpnia 2011 r. w Limanowej"][/caption] Sylwia Zelek laureatka z naszego powiatu mieszka w małej miejscowości Żmiąca, gdzie dorastała i się wychowywała. Tam też próbowała pierwszych sił wokalnych, jako dziecko. Już w gimnazjum wiedziała, że śpiewaniem chce się zajmować w życiu, więc na poważnie próbowała swoich sił wokalnych. Oczywiście rodziły się pomysły wykonywania innych zawodów, jednak muzyka i śpiewanie wzięły górę. Obecnie jest studentką drugiego roku Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach na kierunku Edukacja artystyczna w zakresie sztuki muzycznej. Doskonali na tym kierunku emisję głosu, grę na fortepianie i gitarze oraz metodyką nauczania muzyki. Z natury bardzo wesoła i spokojna dziewczyna swoją energią zaraża otoczenie. Jest jednak coś ciekawego w tej osobie, która przede wszystkim ceni sobie skromność i wartości, jakimi się kieruje. W swojej twórczości artystycznej utwory, jakie wykonuje, interpretuje według swojego spojrzenia i rozumienia świata. Ogromną rolę przywiązuje do uczuć, wartości katolickich, a swój talent traktuje, jako dar Boży. W każdym występie poddaje się woli Stwórcy i u Niego szuka oparcia. Słuchając jej wypowiedzi na swój temat, można odnieść wrażenie, że jest zwyczajną studentką muzyki, śpiewającą przeciętnie swoje utwory. Natomiast wystarczy wejść na kanał You Tube, kliknąć jej utwór, aby się oczarować jej artystycznym wykonaniem. Dużą rolę w rozpoczęciu kariery odegrał jej wujek Roman Zelek, obecnie organista w Chicago, który przed emigracją grał i komponował przez 5 lat w zespole Biało-Czerwoni. Komponuje muzykę do różnych utworów, w tym jest autorem podkładów muzycznych do wielu piosenek wykonywanych przez Sylwię. Umożliwił jej również nagranie pierwszej amatorskiej płyty z kolędami, pieśniami religijnymi i coverami u siebie w Stanach. Oczywiście podporą Sylwii są rodzice, bez pomocy, których udział w prestiżowych konkursach i festiwalach byłby niemożliwy. To tato Sylwii po usłyszeniu w radio o precastingu w Milówce (okolice Żywca) do programu „Bitwa na Głosy”, zapytał się jej, czy chce tam pojechać, bo przecież jest to dla niej ogromna szansa. Pojechali. Sylwii towarzyszył ogromny stres, a pogoda sprawiła psikusa, tak, że rodzice mieli zamiar zawrócić w czasie podróży do Milówki, gdyż warunki atmosferyczne utrudniały całkowicie przemieszczanie się po drodze. Jednak determinacja zwyciężyła i Sylwia w precastingu też. W taki sposób znalazła się w tym programie. [caption id="attachment_26590" align="alignleft" width="383" caption="fot. Mariusz Majewski Art Nuve"][/caption] Trafiła do grupy braci Golców, których bardzo miło wspomina i utrzymuje z nimi kontakt. Wspomnienia są tym milsze, że w konkursie tym grupa braci Golców zwyciężyła. Sylwia podkreśla jednak, że była to praca zbiorowa, a nie jej indywidualna. Myślę jednak, że w tej kombinacji muzycznej praca indywidualna każdej osoby była bardzo ważna, wiec sukces grupy był jej osobistym sukcesem. Oczywiście Sylwia w swej skromności tego nie podkreśla. Ale dzięki zwycięstwu uwierzyła we własne siły, poczuła pewność siebie i nauczyła się pracy zespołowej oraz zdobyła cenne doświadczenie. Miała możliwość zobaczenia, jak tworzy się prawdziwe show. Jak wspomina "Oprócz ciężkiej pracy wiążącej się z kilkugodzinnymi próbami choreograficznymi czy wokalnymi, było dużo dobrej zabawy i śmiechu”. W czasie programu Sylwia była maturzystką. W wolnych chwilach gdzieś na boczku ślęczała nad podręcznikami, utrwalając swoją wiedzę niezbędną do zdania egzaminu dojrzałości. Jako skromna osoba nie rzucała się w oczy, tym bardziej, jak wspomniałem, nie szukała w centrum programu zainteresowania swoją osobą. Mimo to po zwycięskiej „Bitwie na głosy” otrzymała wiele propozycji występów w różnych konkursach, jak również w lokalnych uroczystościach. Występowała na Gali Przedsiębiorców w Limanowej, w kampanii wyborczej posła PiS Wiesława Janczyka. Odpowiedziała również pozytywnie na zaproszenie Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego Ziemia Limanowska. Będziemy mieli okazję posłuchać Sylwii w Limanowej na zakończeniu biegu Ziemi Limanowskiej 1 maja. Muszę tutaj wspomnieć niektóre osiągnięcia prestiżowe, gdyż opisać je wszystkie bardzo trudno. Najważniejszym zwycięstwem dla niej jest I miejsce na Międzynarodowym Festiwalu Piosenki "Majowa Nutka" w maju 2012 r. Otrzymała również zaproszenie na Międzynarodowy Festiwal na Malcie, który ma się odbyć w tym roku.  Zdobyła między innymi takie miejsca jak:   * I miejsce w OKR ( Ogólnopolski Konkurs Recytatorski) kategoria poezja śpiewana Kraków 12.04.2011 * Nagroda GRAND PRIX w XXII Archidiecezjalnym Przeglądzie Piosenki Religijnej na Podhalu SACROSONG 2011 - Nowy Targ 27.11.2011 * I miejsce w „AMERICAN IDOL „SHOW Mexico Cancun 16.09.2012 * I miejsce w XX Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Maryjnej „AD GLORIAM  DEIPARAE”  Bochnia7.10.12 * Grand Prix w XIV Festiwalu „Scena dla Ciebie” Kielce 30.03.2012 Cieszy to, że Ziemia Limanowska ma takie młode talenty i myślę, iż należy je jak najbardziej promować i umożliwiać kontynuowanie kariery, gdyż dzięki osiąganym sukcesom promują również nasz powiat. Na zakończenie chciałem zaznaczyć, że jako jedyna studentka Uniwersytetu w Kielcach otrzymała stypendium za wybitne osiągnięcia artystyczne od Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Sylwii życzę dalszych sukcesów i mam nadzieję, że będę miał kolejne okazje do zaprezentowania jej twórczości na portalu Stowarzyszenia Kulturalno - Oświatowego Ziemia Limanowska.

 Autor: Wojciech Augustyn

1 zdjęcie: Roman Szuszkiewicz - archiwum własne - 27 sierpnia 2011 r. w Limanowej 2. zdjęcie: Mariusz Majewski Art  Nuve

http://www.youtube.com/watch?v=O0xru6_UUpU&feature=share&list=UUF6mmDIzwO-k-jrpuwyPbdw Więcej filmów z piosenkami Sylwi Zelek: http://www.youtube.com/user/zeleks5?feature=watch