Niedźwiedź

Na początku XX wieku, kiedy dążenie do odzyskania niepodległości było głównym hasłem stronnictw politycznych, w umysłach inteligencji patriotycznej górali, dojrzewała myśl stworzenia własnych kadr wojskowych, gotowych stanąć w razie potrzeby do walki z największym zaborcą, jaką była Rosja. Zapał do pracy w tym kierunku nadawali liderzy tworzący ruch regionalny na Podhalu nawołujący do zachowania swojej tożsamości narodowej. Na pierwszym zjeździe Związku Podhalan w 1911 roku podczas obchodów jubileuszu pracy twórczej Kazimierza Przerwy Tetmajera wyłoniła się potrzeba, konkretnego sformułowania działania na przyszłość. Rok później już na II Zjeździe Władysław Orkan wskazał dobitnie, że duma z własnej przeszłości i odwołanie się do ducha ludu góralskiego zmobilizuje górali, że staną w potrzebie, walcząc o niepodległość. Decyzją tego zjazdu było utworzenie „Drużyn Podhalańskich”, jako zbrojnego pogotowia Podhala na wypadek nadciągającej wojny.  Pierwszy apel Drużyn Podhalańskich odbył się w Chochołowie „coby się porachować w sile i skrzepić męstwem powstańców na duchu, na wszelkie casy jakie idą”.  9 lutego 1913 roku utworzona została Drużyna w Niedźwiedziu w obecności samego pomysłodawcy naszego dumaca Władysława Orkana.
Drużyny w poszczególnych miejscowościach całego regionu skupiały od 30 do 200 druhów.Drużyny Podhalańskie, choć nie były formacjami zbrojnymi, to właśnie taką funkcję spełniały. Praca ich polegała na przeprowadzaniu ćwiczeń bojowych, służby zwiadowczej, orientacji w terenie, udzielaniu pierwszej pomocy. Również część czasu poświęcano na poznaniu historii Polski i polskiej literatury. Organizowano przedstawienia patriotyczne i przeprowadzano pogadanki.Drużyny Podhalańskie ulegały reorganizacji, ale obowiązywał rozkaz mobilizacyjny, wydawano odezwy wzywające mieszkańców Podhala: „Nadszedł ten czas, nadeszła ta burza, którą przeczuwaliśmy wszyscy. Wielka godzina wybiła, poruszyła się cała Europa, wojska wszystkich państw stoją pod bronią…. „W 1914 roku wybuchła I wojna Światowa, po jednej stronie stanęły państwa centralne – Niemcy i Austro -Węgry, po drugiej mocarstwa Ententy – Francja, Anglia, Rosja. Polaków los rzuciła na różne fronty i wciągnął w zawieruchę wojenną na długie lata.Położenie ludności w okresie I wojny światowej był nad wyraz ciężki. Na gospodarstwach pozostały głównie kobiety. Brakowało rąk do pracy i siły pociągowej (koni). Władze zaborcze austriackie wprowadziły ścisłą ewidencję kontyngentów. Bardzo dotkliwe było oddawanie zboża, ziemniaków oraz bydła. Nawet rekwirowano wełnę owczą. A z frontu docierały głównie głuche wieści.  Czekano, kiedy ten koszmar się skończy.W końcu z
wojennej tułaczki powracali gospodarze. Ranni, schorowani, podupadli na zdrowiu, ale szczęśliwi, że są ze swoim na swoich ojcowiznach. Całym sercem, szczerze dziękowali Bogu za powrót do domu rodzinnego w naprawdę wolnym kraju. Tego szczęści nie chcieli ukrywać, chcieli dzielić się nim wspólnie z innymi sąsiadami, rodziną.Właśnie w ten sposób powstawały kapliczki osiedlowe o niepowtarzalnej w historii intencji. Kapliczki dziękczynne za szczęśliwy powrót z wojny, podziękowanie za wolną ojczyznę. Kapliczki te można nazwać „pomnikami prawdziwej niepodległości”.  Nie są to obiekty o wyszukanej architekturze. Są skromne, ale wymowne pomniki nieupamiętniające śmierć, ale narodziny człowieka doświadczonego, w nowej długo oczekiwanej, wolnej Polsce. W Polsce, w której można okazać tą radość i z satysfakcje, że dokonało się czegoś wielkiego. Takie kapliczki stoją na osiedlu Halamy w Koninie, na osiedlu Trojaki w Koninie, na osiedlu Filipy w Porębie Wielkiej. Najbardziej wartościową ufundowała Matka Władysława Orkana na swojej ojcowiźnie w Porębie Wielkiej. Wyposażenie tych kapliczek to głównie figurki Matki Bożej, gdyż w najprostszym rozumieniu to Jej trzeba zawdzięczać odzyskanie niepodległości.Pierwsza wojna światowa wpłynęła na znaczne obniżenie stanu zaludnienia wsi. Już przed jej wybuchem rozpoczęła się migracja ludności na zachód. Następnie znaczna część ludności zgięła na wojnie. Po zakończeniu działań na skutek głodu i strasznej drożyzny wybuchły epidemie czerwonki i tyfusu. Jednak w latach 1921 – 1939 liczba złudności systematycznie wzrastała. Zakończenie I wojny światowej to rozpoczęcie reformy administracji oraz ożywienia sceny politycznej skierowanej na przejęciu władzy.
Tagi: Niedźwiedź,