Kłamstwa niemieckich mediów o Polce zamordowanej przez uchodźcę z maczetą

foto: @MsJulieLenarz

W niektórych niemieckich mediach pojawiły się sugestie wskazujące, że sprawa zabójstwa Polki wynika z romansu, że była w ciąży ze sprawcą. Chciałbym powiedzieć, że na tym etapie śledztwa nic na to nie wskazuje. W każdym razie na pewno nie była w ciąży – stwierdził dziś w Radiowej Jedynce minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Chodzi o Jolantę z Małopolski, która padła ofiarą uchodźcy w niemieckim mieście Reutlingen koło Stuttgartu. 
 
24 lipca media informowały o kolejnym zamachu w Niemczech. Ofiarą miała paść, jak podawał „Bild", Polka. Portal dziennika informował, że zabita kobieta była w ciąży. 

Atakującym okazał się syryjski „uchodźca”. W sieci błyskawicznie rozeszły się wieści kolportowane przez niemieckie media, że Polka była partnerką jej oprawcy. Dodatkowo spekulowano nawet, czy to nie jego dziecko nosi pod sercem. Wszystko okazało się bzdurą.

CZYTAJ WIĘCEJ: Seria zamachów w Niemczech. A media unikają słów "terror", "islam", "uchodźca"

Minister Zbigniew Ziobro opowiedział o ustaleniach polskiej prokuratury.

 

Na moją prośbę polska prokuratura podjęła bezpośrednie kontakty ze stroną niemiecką. Uzyskaliśmy profesjonalną odpowiedź oraz gotowość do współpracy. Strona niemiecka zaakceptowała możliwość udziału polskiego prokuratora w czynnościach śledztwa na miejscu oraz przesłuchania świadków

– podał Ziobro.
 
Mówił również o wątpliwościach co do okoliczności zabójstwa.

 

Wydaje się to dość istotne, ponieważ trafiły do nas wątpliwości co do przedstawiania okoliczności zamordowania polki maczetą. W niektórych niemieckich mediach pojawiły się sugestie wskazujące, że sprawa zabójstwa Polki wynika z romansu, że była w ciąży ze sprawcą. Chciałbym powiedzieć, że na tym etapie śledztwa nic na to nie wskazuje. W każdym razie na pewno nie była w ciąży z Arabem, który dopuścił się morderstwa

– mówił Zbigniew Ziobro.
 
Prokurator Generalny stwierdził, że wydaje się, że krzywdzi się zmarłą w tragiczny sposób Polkę jej rodzinę potwierdzając tego rodzaju niesprawdzone informacje, które później okazują się nieprawdziwe.

 

Mamy do czynienia z kryzysem uchodźczym na terenie krajów UE,niektóre kraje przyjęły zbyt dużą liczbę uchodźców, nie są w stanie zagwarantować bezpieczeństwa swoim obywatelom, a później tworzy się legendy, by skierować myślenie na inny tor co do przyczyn śmierci - w tym wypadku Polki, matki czworga dzieci

– powiedział dziś Ziobro.
 
CZYTAJ WIĘCEJ: Jolanta z Małopolski - ona padła ofiarą uchodźcy z maczetą

 

Prokuratura będzie dbała o to, by dbać o dobre imię osoby zmarłej, która sama nie może się bronić. Nie możemy akceptować pomawiania, sugestii, które mogą być insynuacyjne. Najpierw trzeba fakty zweryfikować, później o nich mówić, zwłaszcza, że wiemy już na pewno, że wymysłem były informacje podawane przez niektóre media niemieckie, że Polka zamordowana w tak okrutny sposób przez uchodźcę, islamskiego fanatyka być może była w ciąży

– podkreślił minister.

45-letnia Polka i syryjski uchodźca pracowali razem barze serwującym kebaby w Reutlingen.
 
Śledztwo ws. śmierci Polki w Reutlingen prowadzone jest równolegle w Polsce i w Niemczech.



Źródło: niezależnia.pl
Tagi: ,