Wyjazd do Parlamentu Europejskiego w Brukseli.

 W dniach 7 – 11 grudnia 2015 roku braliśmy udział  w wyjeździe do Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Wyjazd odbył się dzięki zaproszeniu europosła Tomasza Poręby. Tomasz Poręba reprezentuje okręg wyborczy obejmujący  województwo podkarpackie, ale oprócz mieszkańców podkarpacia była duża grupa osób z małopolski w tym nasza reprezentacja ziem limanowskich oraz grupa osób chorujących na stwardnienie rozsiane.

Po blisko dwudziestogodzinnej podróży autokarem dotarliśmy do celu we wtorek
w godzinach popołudniowych. Większość osób przeznaczyła wieczór na odpoczynek bądź krótkie spacery po okolicy, jednak pogoda nie prowokowała do dalszych eskapad, bo było zimno i padał deszcz.

Dużą radość zatem sprawił nam poranek, który był niezwykle pogodny
i słoneczny, warunki wręcz wymarzone na zwiedzanie.
Pierwszym punktem programu był Luk Triumfalny z półkolistą kolumnadą, gdzie do dawnych neoklasycystycznych hal wystawowych wprowadziły się Musees Royaux d'Art et d'Histoire, Musee Royal de l'Armee i Auto-world. My mieliśmy okazję zwiedzić bogato wyposażone muzeum broni. Muszę nadmienić, że nasza Pani przewodnik,
z wykształcenia historyk sztuki, posiadała ogromną wiedzę na temat każdego odwiedzanego miejsca, budynku czy eksponatu.

 

Następnie pojechaliśmy do Parlamentu Europejskiego, który był głównym punktem programu. Kiedy wysiedliśmy z autokaru, byliśmy pod wrażeniem budynku Parlamentu. Nowoczesna, oszklona konstrukcja przytłaczała nas swym ogromem.

Parlament Europejski stanowi kompleks dziesięciu budynków w większości połączonych podziemnymi jak i naziemnymi tunelami. Istne szklane miasto
z zapleczem gastronomicznym (dziesięć restauracji), hipermarketem, trzema oddziałami banków oraz kioskiem, w którym można kupić świeżą prasę ze wszystkich krajów Unii. Pod ziemią znajduje się pięć pięter parkingu dla samochodów. Ponadto wyposażone jest ono w centrum sportowe, gdzie można pograć w squash'a lub trenować aerobik. Wszystko po to, aby ułatwić życie posłom zwłaszcza podczas odbywających się dwudniowych sesji czy intensywnych prac
w parlamentarnych komisjach, które pracują nad przygotowaniem wniosków i aktów poddawanych plenarnemu głosowaniu. 
Po przekroczeniu strefy bezpieczeństwa, na której zostaliśmy wylegitymowani i przeszukani wykrywaczami metali, weszliśmy na główny hol, skąd zaprowadzono nas na wykład dotyczący zasad funkcjonowania PE

i jego kompetencji. Pan, który prowadził dla nas ten wykład jest wieloletnim pracownikiem Parlamentu Europejskiego. Opowiadał nam bardzo ciekawie  o pracy Europarlamentarzystów, ich obowiązkach, a także historię powstania Europarlamentu. Następnie przywitał nas Europoseł Poręba i w krótkim wystąpieniu przedstawił swoją role w Europarlamencie. Poseł oczywiście odpowiedział na kilka pytań i zrobił z nami grupowe zdjęcie. Po zakończonym spotkaniu zaprowadzono  nas  na znaną nam wcześniej jedynie z telewizji salę plenarną.

 

Następnie kontynuowaliśmy zwiedzanie z przerwą na obiad, na który składały się przede wszystkim światowej sławy frytki belgijskie oraz szaszłyki z kurczaka
i zupa - krem. Jako ciekawostkę muszę podać, że to właśnie Belgowie, a nie Francuzi jak się ogólnie przyjmuje, stoją za wymyśleniem takiego sposobu przyrządzenia ziemniaków. Cechą charakterystyczną frytek belgijskich jest ich podwójne smażenie w wołowym tłuszczu. W planie zwiedzania był również przepiękny Grand-Place.
Eklektyzm i przepych fasad kamienic kupieckich pozwala prześledzić symbolikę, historię i tradycję cechów, a strzelista wieża ratuszowa dodaje miejscu lekkości
i elegancji.
  Wejście z Grand-Place w jedną z wąskich uliczek pozwala cieszyć się atmosferą starej Brukseli (tzw. Dolnego Miasta) z  urokliwymi zaułkami i placykami
z kawiarniami. Następnie mieliśmy czas wolny na m.in. zakupy światowej sławy belgijskiej czekolady.

 

Ostatniego dnia wycieczki czekała nas przepiękna Antwerpia. Po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze by podziwiać monumentalny model kryształu żelaza, powiększony 165 miliardów razy, który został zbudowany z okazji Wystawy Światowej w Brukseli w 1958 (EXPO-58) jako symbol ówczesnych naukowych oraz technicznych osiągnięć "wieku atomu", czyli podbrukselskie Atomium. W Antwerpii największe wrażenie zrobiła na nas Katedra Najświętszej Marii Panny. Jest jedną
z najwyższych budowli sakralnych na świecie. Jest to największy
i najbardziej znaczący kościół gotycki w
 
Belgii. Jednak ze względu na liczne przebudowy jej styl nabrał cech nie tylko gotyku, lecz także renesansu, baroku, rokoko i innych. Wewnątrz tej budowli znajduje się wiele dzieł sztuki: rzeźby: Madonna z Dzieciątkiem, Matka Boża z Antwerpii, obrazy m.in. Roubensa Podniesienie Krzyża i Zmartwychwstanie Jezusa oraz Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, retabulum św. Józefa, Tron anielski z pozłacanego
i posrebrzanego drewna, witraże, grobowiec biskupa

Mariusa Ambrosiusa Capello, piękne organy, stelle, bogato zdobiona ambona, tabernakulum w

postaci Arki Przymierza i inne.

 

 

Droga powrotna minęła szybko i sprawnie a wycieczkę zaliczyliśmy do bardzo udanych.

 

 

 

 

 

 

 

 

                                                                                                   A.J.