Z kroniki policyjnej ...podsumowanie weekendu

Ostatni weekend 3 do 5 października 2014 roku upłynął na limanowszczyźnie pod kątem zdarzeń drogowych. Na szczęście nie doszło w tym czasie do żadnego wypadku, ale odnotowaliśmy 9 kolizji- informuje rzecznik limanowskiej policji asp. Stanisław Piegza
-
 Nikt poważnie nie ucierpiał, uszkodzonych zostało 13 samochodów i jeden motorower. Kierowcy uczestnicy tych zdarzeń trzeźwi. Główne przyczyny kolizji to nieprawidłowe manewry kierowców – cofanie, wyprzedzanie czy też omijanie.

Jedną z przyczyn kolizji do której doszło w sobotę (4 października) w Dobrej na „krajówce” był „wystrzał” opony przy Autosanie. Wskutek tego odpadł kołpak od tegoż pojazdu i uderzył w przód jadącego z przeciwka Seata powodując uszkodzenia zderzaka. W tym przypadku nie stosowano oczywiście wobec kierowcy żadnych środków prawnych, ale to zdarzenie pokazuje nam z jakimi zupełnie niespodziewanymi sytuacjami możemy się spotkać na drodze.  

Coraz częściej dochodzi do zdarzeń drogowych z udziałem saren i jeleni, które w tym okresie zaczynają okres godowy, a to jest związane z masowym przemieszczaniem się tych zwierząt, które nagle mogą znaleźć się na drodze. Za dnia taka migracja nie jest szczególnym problemem ( ale też trzeba uważać), natomiast  w nocy, gdy coraz częściej pojawia się mgła, zwierzę na drodze to poważne zagrożenie bezpieczeństwa. Warto mieć to na uwadze i bezwzględnie dostosowywać prędkość do warunków pogodowych. Pamiętajmy, że jesienne chłody to coraz częściej śliska nawierzchnia drogi a z tym związana jest długość drogi hamowania która diametralnie wydłuża się. Im wolniej pojedziemy, szczególnie poprzez tereny zalesione tym szybciej zatrzymamy nasz samochód, ewentualnie będziemy mieć więcej czasu na odpowiedni manewr kierownicą aby ominąć przeszkodę, w tym przypadku stojące czy przebiegające przez drogę zwierzę.

Taka sytuacja przydarzyła się trójce podróżnych, którzy jechali dzisiejszego poranka  (poniedziałek) przez Mszanę Górną kilka minut przed godziną 6. Na ich drodze nagle pojawił się jeleń. Kierowca chcąc ominąć zwierzę skręcił gwałtownie kierownicą, auto straciło przyczepność uderzyło w słup oświetleniowy i zatrzymało się na pobliskiej łące.

Do szpitala w Myślenicach trafił kierowca, natomiast dwaj pasażerowie do szpitala w Limanowej. Jeden z pasażerów ma uraz kręgosłupa i musi pozostać na leczeniu drugi opuści placówkę. Kierujący przechodzi badania, pobrano mu krew do ustalenia stanu trzeźwości. Zwierzęta czy też różne przeszkody na drodze to nie jedyna okoliczność, która może nieść zagrożenie dla podróżnych. Nietrzeźwi kierowcy to ciągłe niebezpieczeństwo, a tych policjanci przez ostatni weekend zatrzymali pięciu i jednego znajdującego się w stanie po użyciu alkoholu.

Najwięcej promili bo aż 1.5 miał w wydychanym powietrzu 70 latek, którego limanowska „patrolówka” zatrzymała do kontroli w sobotę ( 4 październik), w Laskowej. Mężczyzna kierował Oplem, nie posiadał przy sobie uprawnień, ale to i tak nie uchroni go prze ich utratą, sprawa trafi do sądu.

 

Natomiast w niedzielne przedpołudnie (5 październik) w Kasinie Wielkiej w przydrożnym rowie znalezione zostały zwłoki 55 letniego mężczyzny. Wykluczamy aby śmierć tego człowieka nastąpiła wskutek np. potrącenia. Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych, które dadzą odpowiedź o przyczynie zgonu.

 

Źródło: limanowa.policja.gov.pl