24:59,4 – tyle czasu zajęło Justynie Kowalczyk pokonanie trudnej technicznie trasy biegu na 10 km stylem klasycznym w Lillehammer. 12 sekund więcej potrzebowała do tego Szwedka Charlotte Kalla, która zajęła drugą lokatę, na trzecim miejscu uplasowała się reprezentantka gospodarzy Marit Bjoergen ze startą 25,6 sekundy.
- Trasa w Lillehammer jest bardzo trudna i rzeczywiście muszę być w dobrej formie, jeżeli udało mi się na niej tak dobrze pobiec. Miałam bardzo dobrze przygotowane narty, a poza tym lubię biegać w takich zimnych warunkach, a świeży śnieg, który spadł tutaj niedawno także był dla mnie dobry. Czy miałam taktykę? Oczywiście, zakładałam że zacznę wolno, ale chyba tak nie było, bo już po trzech kilometrach czułam się wykończona. Na szczęście udało mi się pokonać kryzys. W dodatku wiedziałam, że muszę uważać bo Charlotte biegła znakomicie i była bardzo blisko – mówiła po biegu Justyna Kowalczyk. Dla podopiecznej Aleksandra Wierietielnego sobotnia wygrana była pierwszą jaką w swojej karierze odniosła w zawodach rozgrywanych na dystansie w Norwegii, w poprzednim sezonie pierwszy raz wygrała w Norwegii w sprincie.W Lillehammer na niedzielę zaplanowana jest jeszcze rywalizacja sztafet, ale w planach startowych Justyny od początku nie był ten bieg planowany. Polska zawodniczka niedługo po sobotnim starcie opuściła miasto igrzysk z 1994 roku. Z bardzo krótkim przystankiem w Polsce będzie teraz podróżować do szwajcarskiego Davos, gdzie zaplanowano kolejne starty w Pucharze Świata. Wyniki 10 km stylem klasycznym 1.Justyna Kowalczyk (Polska) 24:59.4 2. Charlotte Kalla (Szwecja) strata 12.4 3. Marit Bjoergen (Norwegia) 25.8 4. Therese Johaug (Norwegia) 39.0 5. Julia Czekalewa (Rosja) 1:03.1 6. Heidi Weng (Norwegia) 1:06.8- To prawda, że pierwszy raz zwyciężyłam w biegu dystansowym w Norwegii więc przyznaję, że jestem zadowolona. Długo na to czekałam, ale też nie robiłabym z tego zwycięstwa czegoś nadzwyczajnego – podkreśliła polska biegaczka.
(mz)
Źródło: www.justyna-kowalczyk.pl
